LAS VILLAS Tomasz Kaczorowski

LAS VILLAS
Autor: Tomasz Kaczorowski
Reżyseria: Piotr Sieklucki



Violetta Villas – legenda polskiej estrady, której w prywatnym i zawodowym życiu spektakularne sukcesy nieustannie przeplatały się ze spektakularnymi klęskami.
Mówiono o niej: „głos ery atomowej“. Nazywano ją „kolorowym ptakiem PRL-u”. W paryskiej Olimpii swoim głosem podobno wprawiła w drżenia kryształowe żyrandole, a na scenę w Las Vegas wjeżdżała białym jaguarem. Sięgając po biografię i twórczość Violetty Villas chcemy oddać hołd tej wybitnej artystce, i zastanowić się nad tym dlaczego musiała odejść w samotności i zapomnieniu. Spektakl w reżyserii Piotra Siekluckiego oparty jest na tekście Tomasza Kaczorowskiego wyłonionym w konkursie na sztukę teatralną inspirowaną życiem i twórczością Violetty Villas, organizowanym wspólnie przez Teatr Nowy w Krakowie i Nowy Teatr im. Witkacego w Słupsku.

Prapremiera: 23 września 2016, Duża Scena, Nowy Teatr im. Witkacego w Słupsku
Premiera w Teatrze Nowym w Krakowie: 29 października 2016





Z recenzji:

Ostatnie lata Violetty Villas, gorzkie i tragiczne, miały coś z groteski. Piotr Sieklucki i Tomasz Kaczorowski sięgnęli w Teatrze Nowym po ten kampowy rys „kolorowego ptaka PRL”. Na scenie stara wanna, rozpadający się fotel, tandetne meble ogrodowe – oniryczny bałagan projektu Łukasza Błażejewskiego przypomina kuwetę. To nie przypadek. Akcję śledzimy z perspektywy kotów, podopiecznych gwiazdy. Z jednym z nich, opuszczona, zgorzkniała, ale wciąż dziecięco naiwna Villas (Hanna Piotrowska) zaśpiewa w duecie „Kochaj mnie”. Kolejne songi wyznaczają rytm spektaklu, to z nich twórcy starają się ułożyć portret artystki. Zła Gosposia (Bożena Borek) wygłasza smętne monologi, na szczęście żądny makrelki koci gang Gamonia (uroczy Janusz Marchwiński) wie, jak się jej pozbyć. „Las Villas” to perwersyjna baśń o zagubionym Kopciuszku wciąż rozpamiętującym bal w Vegas.
Nasza ocena: 3/3
Michał Centkowski


"Najważniejsze jednak, że opowieść Tomasza Kaczorowskiego nie osuwa się w stronę farsy. Łatwo byłoby na zwłokach upadłej divy odtańczyć parodię. Zamiast tego otrzymaliśmy poważne (co nie znaczy, że nudne i nadęte, czasem nawet bardzo śmieszne) przedstawienie, które zachęca do namysłu nad losem artystki. Ogląda się je w napięciu, doznając chwilami wzruszeń"]
Tomasz Miłkowski
Przegląd nr 46/14/20-11-16

"Postaci skonstruowane przez Kaczorowskiego wymykają się jednoznacznym opisom, struktura każdego bohatera oparta jest na połączeniach pierwiastków nie tyle skrajnych, kontrastujących ze sobą, co wręcz dziwacznych, niepokojąco wynaturzonych. Sama Violetta raz uderza spokojem, wewnętrzną zgodą, gotowością na przeczuwane przez nią odejście, innym razem jawi się jako rozhisteryzowana dziwaczka, wielbiąca Najświętszą Panienkę, okrutna wobec zwierzęcych znajd, zapatrzona w siebie, wampirycznie wczepiona we wspomnienia własnej chwały i blasku, pisząca w wyobraźni swoje „ciemne listy”. Jej pragnienia urastają nieraz do niebotycznych rozmiarów, a umęczona wyobraźnia artystki projektuje je na postaci wyimaginowanych przyjaciół i sprzymierzeńców: Małej (Aleksandra Derda) i Dżejmsa (Jerzy Karnicki)."
Anna Jazgarska
teatralny.pl 18.11.2016

„Las Villas” nie jest biografią Violetty Villas. To nie reportaż z jej życia. To opowieść o niemożności pozbycia się kompleksów, o ciągłej potrzebie rozgłosu, o smutnym końcu wielkiej artystki. Warto zobaczyć ten spektakl (…)
Daniel Klusek gp24.pl



(...) Wszyscy bohaterowie pojawiający się w spektaklu zostali wyposażeni w nietypowe kostiumy z lateksu, sztucznego futra, syntetycznych materiałów. Zyskali dzięki temu jeszcze bardziej abstrakcyjny, dziwaczny wręcz charakter.
„Las Villas" nie jest spektaklem gloryfikującym postać Violetty Villas. Została w nim podkreślona jej specyficzna religijność, rozkapryszenie, pozbawiona refleksji oraz praktycznego podejścia miłość do zwierząt. Violetta Villas ukazana w sztuce jest dobrą, lecz szaloną kobietą. Wytwory wyobraźni są jej jedynymi towarzyszami w momencie, kiedy świat niegdyś ją uwielbiający, zapomniał o niej. (...)


Dziennik Teatralny Łódź
4 października 2016


Robert Biedroń poleca spektakl "Las Villas" na łamach "Wprost" 34/2017: 
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/246511.html?josso_assertion_id=963EE5CE4C9215A3
Spektakl bierze udział w 23. edycji Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

Komentarze