Recenzja spektaklu TOD I TRAUMA w miesięczniku TEATR!

"(...) spektakl w Cricotece daje do myślenia i ściska za serce. Wyrzucając Traumie, że nie ma butów, Tod twierdzi, że marzną mu przez to stopy, lecz jej samej nie są one potrzebne, gdyż nic nie czuje. Sami musimy sobie dopowiedzieć, czy nic w stopy, czy nic w ogóle. Lalka, jaką tu widzimy – odwrotnie do teorii manekinów Kantora – przedstawia życie, w którym życia niemal nie ma. Oddziałuje też skojarzeniami, jakie może wzbudzać imitacja człowieka: biernością, niesamodzielnością, nieświadomością, wygłuszeniem zmysłów, niemotą, porzuceniem, urzeczowieniem… Uosabia Traumę w bardzo mocny, wręcz radykalny sposób."

Katarzyna Tokarska-Stangret "Tod i lalka" 
Miesięcznk "Teatr" 6/2018

Komentarze