LEPSZE LASY - kolejna recenzja!

Z recenzji:

"Sztuka niemieckiego dramaturga to klasyczna przypowieść (...) okraszona przez reżysera dużą dawką zabawy i dowcipnych dialogów, z dynamicznie poprowadzoną narracją i nietuzinkową scenografią, pozwoliła stworzyć widowisko na miarę współczesnych, młodych polskich widzów.

(...)

Historia Ferdynanda to przede wszystkim opowieść o Innym. Łatwo skojarzyć ją z dramatem wojennych emigrantów, którego wszyscy jesteśmy obecnie świadkami (szczególnie, że wśród rozrzuconych na podłodze ubrań, stanowiących element scenografii, można dostrzec kamizelkę ratunkową, zaś kostium i atrybuty myśliwego znacznie lepiej pasują do wyobrażenia snajpera). W rzeczywistości jest ona jednak dużo bardziej uniwersalna. Rodzi pytania o to, kim bylibyśmy, gdyby nagle wyrwano nas z otoczenia, w które wrośliśmy; czy nasza osobowość mogłaby się zmieniać jak w kalejdoskopie w zależności od narzuconego jej kontekstu?

(...)

„Lepsze lasy" Kaczorowskiego obfitują przy tym w walory, które dorosłemu widzowi zapewnią porcję pysznej rozrywki. Należy tu wymienić choćby dobre aktorstwo (obok Bańdo uwagę przykuwa charyzmatyczny Przemysław Walich), wartkie tempo akcji, przezabawne kostiumy (plastikowe kurtki puchówki wypchane nieuprzędzoną wełną) czy oryginalna scenografia według pomysłu Grupy Mixer (z huśtawkami i hipnotyzującymi „sielskimi" obrazkami zielonej doliny)."

cała recenzja: http://www.dziennikteatralny.pl/artykuly/w-lepszych-lasach-snieg-nie-pada-w-dol.html?fbclid=IwAR26DsUPjbp-XVfcbZVda9sghbe9-JmQT4qo4YUdhaLq2ILYsskQIRyUvWY


Komentarze